Namibia – Zwrotnik Koziorożca, Wybrzeże Szkieletów i Najwyższe Wydmy Świata

Spotkanie grupy z przewodnikiem przy stanowisku odpraw na terminalu lotniska O’Hare w Chicago. Odprawa paszportowo-bagażowa. Wylot z Chicago.

Poranny przylot do stolicy Namibii – Windhoek, gdzie będzie na nas czekać bus z lokalnym kierowcą. Wymiana pieniędzy. Zakupy.

I ruszamy w pierwszy odcinek naszej wyprawy przez namibijskie bezdroża. Czeka nas kilka godzin jazdy szutrowymi drogami (co samo w sobie jest niebywałą atrakcją) oraz podziwianie niesamowitych, pustych przestrzeni i dzikiej przyrody drugiego po Mongolii najrzadziej zaludnionego kraju świata.

Przy wielkości ponad dwa razy większej od Polski, mieszka tu tylko 2,7 mln. ludzi. Sprawia to, że można jechać godzinami nie spotykając żywej duszy, wpatrując się jedynie w niekończący się horyzont. Robi to kolosalne wrażenie.

Po południu dotrzemy do miejscowości Sesriem na pustyni Namib, w południowej części Parku Narodowego Namib-Naukluft.

Zakwaterowanie. Posiłek. Czas wolny. Opcjonalnie wieczorna wycieczka na malowniczy zachód słońca. Nocleg w Sesriem.

Dziś już o wschodzie słońca opcjonalna wycieczka na podziwianie jednej z trzech największych atrakcji Namibii – pustyni Namib – najstarszej pustyni świata (ok.80 mln. lat) i jej kultowych wydm – Dune 45, Big Daddy i innych. Ich wysokość (nawet 200 – 300 m n.p.m.) i charakterystyczny, czerwono – pomarańczowy kolor po prostu ścinają z nóg.

Po drodze jest szansa, że zobaczymy pierwsze afrykańskie zwierzęta – oryksy i antylopy. W okolicy solniska Sossusvlei, które wypełnia się wodą jedynie raz na kilka lat, udamy się na spacer, podczas którego poznamy pustynną roślinność i nasycimy oczy przepięknymi widokami otaczających nas piaszczystych gór.

Jest duża szansa, że znajdziemy tu tzw. afrykańską małą piątkę, czyli 5 najciekawszych z najmniejszych zwierząt Namibii. Spotkanie z najmniejszymi mieszkańcami pustyni i surowe, majestatyczne krajobrazy na długo zostaną w naszej pamięci.

Po południu czas wolny, odpoczynek i wycieczka do urzekającego kanionu Sesriem. Nocleg w Sesriem.

Po śniadaniu ruszamy w dalszą podróż do położonego na wybrzeżu, nad Oceanem Atlantyckim – pięknego, starego, postkolonialnego, zbudowanego przez niemieckich osadników miasta – Swakopmund.

Kilkugodzinna trasa wiedzie, przez zachwycające wzgórza, poprzecinane licznymi kanionami i okresowymi rzekami. Przekroczymy także Zwrotnik Koziorożca, gdzie zatrzymamy się na sesję zdjęciową. Popołudniowy przyjazd do Swakopmund. Zakwaterowanie. Odpoczynek.

Ten nadbrzeżny kurort przypomina polski (kiedyś niemiecki) Sopot. I podobnie jak tam, tak i tutaj znajduje się długie molo, na które się oczywiście wybierzemy. Będziemy mieli również okazję podglądać miejscowych rybaków przy pracy.

Kolacja w restauracji Tug, słynącej z najlepszych w okolicy ryb i owoców morza oraz cudownego widoku zachodzącego nad Atlantykiem słońca. Koniecznie trzeba spróbować tutejszych ostryg, uchodzących za jedne z najlepszych na świecie. Nawet osoby nieprzepadające za  tym przysmakiem, będą oczarowane delikatnością i głębią ich smaku.

Nocleg w Swakopmund.

To będzie dzień wypełniony atrakcjami.

Rano udamy się do Walvis Bay. Położonego nad Zatoką Wielorybią, największego portu Namibii i prężnego ośrodka turystycznego. Przepływający tędy prąd benguelski, niosący ze sobą liczne substancje odżywcze zapewnia bogactwo pożywienia, co sprawia, że okolice słyną z bogatej fauny morskiej.

Poznawanie okolicy zaczniemy od opcjonalnego, kilkugodzinnego rejsu, podczas którego zobaczymy, foki, pelikany, flamingi, a niektóre z nich będą nam towarzyszyć także na pokładzie łodzi. Nieczęsto można doznać tak bliskiego kontaktu z dzikimi zwierzętami. Jeśli dopisze nam szczęście, zobaczymy również wieloryby.

Po południu, także opcjonalnie, jazda samochodami terenowymi po wydmach nad brzegiem Atlantyku, pomiędzy Walvis Bay i Sandwich Bay. Jest tylko kilka miejsc na świecie, gdzie pustynia spotyka się bezpośrednio z oceanem. To jest jedno z nich. Zderzenie tych obu ekosystemów robi piorunujące wrażenie i jest jedną z głównych atrakcji Namibii.

Przejazd przez te, wysokie piaszczyste wzgórza samochodami terenowymi, jazda wzdłuż plaży i lunch na wydmach z widokiem na Ocean, potęgują to wrażenie, czyniąc je niezapomnianym. W okolicy można zobaczyć też strusie, oryksy, szakale, gekony i inne pustynne zwierzęta.

Nocleg w Swakopmund.

Wczesnoporanny przejazd Wybrzeżem Szkieletów. Nazwa tego miejsca związana jest z występującymi tu licznymi mieliznami, na których przez dekady osiadło setki statków. Zatrzymamy się przy jednym z takich wraków, słynnej Zeili, południowoafrykańskim trawlerze, który w 2008 r. osiadł tu praktycznie na plaży.

Następnie udamy się do kolonii fok w Cape Cross, gdzie na wybrzeżu, w okolicy starych, portugalskich krzyży, upamiętniających żeglarzy, którzy zginęli na tych wodach, zobaczymy tysiące tych zwierząt. Będziemy mieli je dosłownie na wyciągnięcie ręki. Zrobi to nieziemskie wrażenie nie tylko na miłośnikach zwierząt.

W dalszej drodze zatrzymamy się na lunch w przepięknie położonej wśród gór miejscowości Uis, w uroczej restauracji – ogrodzie, pełnym, kaktusów, palm, kwiatów, zjemy doskonały posiłek.

Następnie odwiedzimy zamieniającą się powoli w „miasto duchów”, starą górniczą osadę Tin Mine Town i udamy się w dalszą drogę w góry Brandberg, w okolice najwyższego szczytu kraju Königstein.

Tam, po krótkim trekkingu zapierającą dech w piersiach doliną rzeki, pełną fascynującej roślinności, w czarującej, górskiej scenerii, dotrzemy do znajdujących się na liście UNESCO, niesamowitych, jednych z najlepiej zachowanych rysunków naskalnych na świecie, pochodzących sprzed 5 – 8 tys. lat.

W tej okolicy znajduje się ponad 40 tys. rysunków przedstawiających głównie sceny z życia prehistorycznych mieszkańców tych terenów. Najsławniejszym z nich jest jeden z symboli Namibii, tzw. „Biała Dama”, doskonale zachowana, dziwna, biała postać, z łukiem.

Do dziś do końca nie wiadomo co symbolizuje. Mówi się, że jest dowodem na kontakty pradawnych mieszkańców basenu Morza Śródziemnego z „czarną Afryką” lub o przedstawieniu szamanki… Wędrując tą przepiękną doliną, przy odrobinie szczęścia spotkamy słonie pustynne.

Późno wieczorem dotrzemy do oddalonego od cywilizacji kempingu, położonego w buszu, wśród oszałamiających formacji skalnych. Wspólna kolacja przy grillu lub ognisku. Podziwianie niesamowitego, namibijskiego nieba, niezanieczyszczonego miejskimi łunami.

Nocleg w komfortowych namiotach, z łóżkami i łazienkami, gustownie wkomponowanymi w skały. Kto wie, może rano obudzą nas słonie lub żyrafy, które przychodzą w okolice kempingu.

Po nocy spędzonej wśród dźwięków dzikiej przyrody i tysięcy gwiazd udamy się do miejscowości Kamanjab, gdzie zakwaterujemy się w popularnym miejscu odpoczynku turystów przemierzających Namibię.

Po lunchu w tutejszej restauracji, odpoczynek nad basenem lub w barze. Zawita do nas także mieszkający w okolicy struś, który przywykł do ludzi i przychodzi by… dać pokaz strusiego tańca.

Opcjonalnie jazda quadami po okolicy. Ta kilkugodzinna wycieczka to nie tylko kosmiczna przyjemność jazdy po dzikich, afrykańskich bezdrożach ale także możliwość podziwiania dzikiej przyrody oraz odwiedziny cmentarza pierwszych osadników, tamy i zbiornika wodnego, do którego przychodzą zwierzęta. To będzie kolejna szansa na ich zobaczenie.

Dzień zakończymy piknikiem na platformie widokowej przy przecudnym zachodzie słońca. Na quadach mogą jeździć również dzieci. Obsługa tych pojazdów jest banalnie prosta, a nad naszym bezpieczeństwem czuwać będą doświadczeni, lokalni przewodnicy.

Nocleg w Kamanjab.

Rano opcjonalna wycieczka do wioski ludu Himba.

Jedynej  z kilkunastu grup etnicznych Namibii, która ciągle jeszcze żyje według tradycyjnych wzorców. Ich wioski to otoczone palisadą (dla ochrony przed dzikimi zwierzętami) skupiska szałasów zbudowanych z gałęzi i krowiego łajna. Ich głównym źródłem utrzymania jest hodowla krów.

Plemię to słynie z charakterystycznych, zlepionych tłuszczem i pokrytych czerwonym barwnikiem warkoczyków – dredów, noszonych przez kobiety. Jako, że wraz z rozwojem cywilizacji, także życie Himba powoli się zmienia, jest to niesamowita okazja do zobaczenia jednej z ostatnich, afrykańskich kultur, nieskażonych nowoczesnym światem.

Drugą atrakcją tego dnia będzie spacer przez busz i oglądanie prehistorycznych rytów naskalnych.

Odpoczynek. Nocleg w Kamanjab.

Wcześnie rano udamy się do miejsca uważanego za największą atrakcję Namibii – Parku Narodowego Etosha.

To jeden z największych parków narodowych świata (wielkością porównywalny do stanu Massachusetts. Na tych ogromnych, płaskich, ciągnących się po horyzont przestrzeniach, żyje tysiące zwierząt. W tym prawie wszystkie najsłynniejsze zwierzęta Afryki.

Podczas całodziennego safari z lokalnym przewodnikiem, z dużą dozą pewności zobaczymy żyrafy, zebry, liczne antylopy, w tym Gnu, nosorożce, lwy, strusie, oryksy, słonie i liczne ptactwo. Może nawet trafi nam się polowanie drapieżników.

Wyprawę po bezdrożach tej bajkowej krainy zakończymy urzekającym zachodem słońca.

Nocleg w jednym  z ośrodków w Parku lub przy jego granicach w okolicach Anderson Gate.

Dalszy ciąg safari w Parku Narodowym Etosha.

O świcie udamy się w poszukiwaniu dzikich zwierząt, które o tej porze zazwyczaj gromadzą się przy wodopojach. Już sama jazda samochodami terenowymi w wypatrywaniu lwów czy lampartów to doświadczenie, które sprawi, że z emocji dostaniemy gęsiej skórki. Ich zobaczenie wywoła u nas ekstatyczną radość.

Wczesnym popołudniem ruszymy w drogę powrotną do Windhoek. Po drodze zatrzymamy się na lunch w przepięknym postkolanialnym miasteczku z niemiecką architekturą – Otjiwarongo.

Jadąc dalej malowniczą drogą do stolicy będziemy mijać dwa spektakularne, bliźniacze, wygasłe wulkany, u stóp których w kwietniu 1989 roku podpisano porozumienie nazwane „Mount Etjo Declaration”, które legło u podstaw niepodległości Namibii.

Wieczorny przyjazd do Windhoek. W zależności od godziny przyjazdu możliwe zakupy pamiątek na lokalnym targu rękodzielnictwa. Nocleg w hotelu w centrum miasta.

W zależności od godziny wylotu – poranne zwiedzanie stolicy Namibii i transfer na lotnisko lub (w przypadku porannego lotu) – transfer na lotnisko i wylot do Chicago.

Przylot na lotnisko O’Hare w Chicago. Pożegnanie z grupą.

UWAGA: Program, w tym miejsca noclegów mogą ulec zmianie ze względu na warunki pogodowe i dostępność miejsc noclegowych.

Sprawdź inne wycieczki do Afryka:

• Tajemnice Egiptu – od Aleksandrii do Abu Simbel
• Skarby Maroko
• Dach Afryki – Wyprawa Na Kilimanjaro
• Senegal