Ekwadorska Amazonia i nie tylko…

Spotkanie grupy z przewodnikiem na lotnisku O’Hare w Chicago. Odprawa paszportowo-bagażowa. Przelot do Quito – otoczonej przez wulkany stolicy Ekwadoru. Kolacja powitalna i wieczór integracyjny.

Dziś jeszcze przez moment nacieszymy się klimatem i kolorami stolicy Ekwadoru. Potem ruszamy w drogę przez ekwadorskie Andy, a w trakcie podróży podziwiać będziemy zmieniające się krajobrazy.

Ekwador nie jest duży, ale jest szczodry, bo jeśli ktoś ma ochotę i wyznaczy sobie taki cel, to może poranek spędzić w dżungli amazońskiej, obiad zjeść na plaży, a zachód słońca podziwiać wśród andyjskich szczytów.

Kraj słynie też ze swoich róż, które Ekwadorczycy nazywają najpiękniejszymi na świecie i wszystko wskazuje na to, że świat zgadza się z tą opinią. Zatrzymamy się w kilku punktach widokowych, bo grzechem by było nie skorzystać z takiej okazji do zrobienia pamiątkowych zdjęć.

Wizyta w Papallacta – słynnych gorących źródłach, położonych kilkadziesiąt kilometrów od Quito. Papallacta znajduje się na Szlaku Cynamonowym, trasie, którą w 1542 roku przebył hiszpański odkrywca i konkwistador Francisco de Orellana, przemierzając andyjskie pasmo górskie w poszukiwaniu złota.

Na wysokości Papallacta (ponad 3200 m) jest kilka basenów z wodą termalną. Miejsce to jest uważane za bramę do całej ekwadorskiej Amazonii. Czeka nas dziś wyjątkowa atrakcja, bo będziemy mogli podglądać kolibry w ich naturalnym środowisku.

Przed nami wizyta w jednej z amazońskich wiosek. Weźmiemy udział w warsztatach garncarstwa i obejrzymy pokaz plemiennego tańca w wykonaniu mieszkańców wioski.

Poznamy też tajniki wyrobu tradycyjnego trunku, jakim jest chicha. Na miejscu można kupić wyroby lokalnego rękodzieła. Po pierwsze, takie przedmioty to idealna pamiątka z podróży, a po drugie – sposób na wsparcie miejscowej ludności.

Potem popłyniemy z wizytą do innego miejscowego plemienia, które zamieszkuje wioskę Chichico Amaru. Tam, wraz z szamanem, odwiedzimy największą naturalną aptekę i poznamy lecznicze zastosowanie amazońskich roślin oraz tradycyjne metody polowania na zwierzęta i sposoby uprawy kakao.

Tam też zjemy oryginalny lunch, zawinięty w liście bananowca – jak przystało na okoliczności. Będzie to wyjątkowa lekcja o tradycyjnym, niełatwym życiu w dżungli.

Kolejny dzień w dżungli i kolejny kontakt z nieskażoną naturą. To unikatowe doświadczenie, które na długo zapada w pamięć i zapewne zostanie utrwalone na wielu zdjęciach. Po powrocie do domu trzeba będzie już tylko wybrać z setek zdjęć te, które chce się wyeksponować w domu. Łatwo nie będzie.

Dżungla to raj dla fotografów, zarówno amatorów jak i zawodowców. Głębia i odcienie zieleni, odgłosy dobiegające z setek gatunków drzew, kolorowe ptaki i bogactwo ryb w meandrujących rzekach. W tym dniu, dla chętnych, spływ po jednej z nich – popularny tubing.

Wybierzemy się ponadto na wędrówkę do ukrytego w dżungli wodospadu, w którym będzie można się wykąpać.

Dalszy ciąg przygody z ekwadorską dżunglą – tym razem w innej odsłonie. Wybierzemy się na wycieczkę do podziemnych jaskiń, gdzie poza oczywistymi atrakcjami, przy odrobinie szczęścia, będziemy podglądać nietoperze.

Trafimy też z wizytą do kolejnej amazońskiej wioski, gdzie tym razem, dla odmiany, poznamy tajniki łowienia ryb i podpatrzymy, jak po mistrzowsku radzą sobie z tym tubylcy. Spływy indiańskimi łodziami miejscowi opanowali do perfekcji i jest to całkiem oczywiste, bowiem z racji tego, że w dżungli nie ma asfaltowych dróg, transport odbywa się drogą wodną.

Po śniadaniu wybierzemy się na całodzienną wyprawę motorową łódką typu canoe w dół rzeki Napo. Ta ekwadorska część dorzecza Amazonii to jeden z najbardziej różnorodnych biologicznie obszarów na ziemi.

Unikatowe gatunki zwierząt i roślin chronione są systemem rezerwatów i parków. Popływamy łodzią canoe po lagunie Paikawe w poszukiwaniu jednej z największych ryb słodkowodnych świata – ryby paiche (arapaima).

Skorzystamy też z możliwości obserwacji wielu gatunków ptaków, w tym papug oraz małp – czepiaków i kapucynek, które skaczą beztrosko po drzewach otaczających lagunę.

Dziś wczesna pobudka, bo czeka nas moc atrakcji. Po śniadaniu przejazd do miasteczka Baños de Agua Santa. Słynie ono ze źródeł geotermalnych i nastawione jest głównie na aktywne spędzanie czasu, dlatego stało się jednym z największych centrów turystycznych w Ekwadorze.

Jest ono malowniczo położone u stóp aktywnego wulkanu Tungurahua – czyli „Gardziel Ognia”, którego ostatnia erupcja miała miejsce w 2016 roku. Wizyta przy słynnym domku na drzewie, a dla odważnych huśtawka na końcu świata. Następnie przejazd drogą wodospadów, biegnącą wzdłuż rzeki Pastaza.

Dojazd do wodospadu Pailòn del Diablo. Ten spektakularny wodospad – „Diabelski kociołek” – można podziwiać z ulokowanych na różnych wysokościach tarasów widokowych. Woda, wpadając do niecki, tworzy tzw. „wir diabła” – stąd nazwa.

Póżnym popołudniem dojazd do hacjendy La Andaluza – miejsca z bogatą i ciekawą historią oraz niesamowitą atmosferą. Nocleg.

Wracamy do Quito. Cały dzień w centrum naszej uwagi będzie dziś stolica Ekwadoru. Przejazd kolejką gondolową TeleferiQo, którą w ciągu niespełna 20 minut dostaniemy się na wysokość prawie 4 tysięcy metrów n.p.m. Krótki spacer po okolicy.

Następnie zatrzymamy się na równiku – w Mitad del Mundo (kompleks muzealny Środka Świata). Prawdopodobnie nigdzie równik nie jest tak symboliczny, jak w kraju, którego nazwa pochodzi właśnie od niego.

Tu nadarzy się wyjątkowa okazja, żeby znaleźć się na obydwu półkulach jednocześnie – jedną stopą na południowej, drugą – na północnej, a zdjęcie uwieczniające ten moment będzie szczególną pamiątką.

Kolejny nasz cel to muzeum Świątyni Słońca, gdzie poznamy tajniki użycia miejscowych roślin i minerałów do celów leczniczych i aromaterapii. Spróbujemy też herbatki z koki i poznamy twórczość znanego malarza ekwadorskiego – Ortega Maila, założyciela muzeum.

Dla tych, którzy chcą aktywnie poznać kulturę Ekwadoru, będą tradycyjne tańce z różnych zakątków kraju. Udamy się także do historycznego centrum stolicy Ekwadoru – Quito, które już w 1978 r. zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i jest uznawane za najlepiej zachowany kompleks tego typu w Ameryce Łacińskiej.

Na każdym kroku zachwyca bogactwo zdobionych kościołów, zabytkowych domów i muzeów. Zwiedzanie rozpoczniemy od głównego placu – Plaza Grande, gdzie zobaczymy pałac Carandolet – dzisiejszą siedzibę prezydenta Ekwadoru, katedrę i pałac biskupi.

Nastepnie przejdziemy ulicą Siedmiu Krzyży, wstępując do pięknego kościoła Jezuitów – Iglesia de la Campañia i kościoła św. Franciszka.

Późnym popołudniem wizyta na wzgórzu El Panecillo, by zatrzymać na dłużej w pamięci piękny widok na całe miasto leżące u stóp wulkanu Pichincha. Wieczorem czas wolny na zakup pamiątek. Nocleg w Quito.

Transfer na lotnisko w Quito. Odprawa paszportowo-bagażowa. Przelot do Chicago.

Inne wycieczki do Ameryki Południowej:

• Boliwia – Festival Oruro
• Panama
• Torres del Paine w Chile Trekking W – śladem najpiękniejszych szlaków