Kolorado: Podróż przez Paletę Natury

Przelot do Denver w godzinach porannych i następnie wycieczka do uważanego przez wielu za najpiękniejszy park w Kolorado – Parku Narodowego Gór Skalistych (Rocky Mountains National Park). Już sama droga przez wykute w skałach, prowadzące wzdłuż górskich rzek drogi, robi ogromne wrażanie. Po przybyciu na miejsce udamy się na 3,3 milowy, niezbyt wymagający treking, do jednego z najpiękniej położonych polodowcowych jezior w okolicy – Emerald Lake. Widoki na Góry Skaliste zapierają tu dech w piersiach, a panorama szczytów otaczających samo jezioro, na długo zostaje w pamięci. Następnie przejedziemy do głównego kurortu Parku Narodowego Gór Skalistych – miasteczka Estes Park, niezmiernie popularnego zwłaszcza latem, będącego główną bazą noclegową i wypadową dla miłośników górskich trekingów oraz siedzibą władz Parku. Tutaj zjemy lunch i pospacerujemy po mieście, które samo w sobie jest niezwykle malownicze i jest doskonałym miejscem na pamiątkowe zakupy z Kolorado.

Jeszcze tylko posłuchamy “Rocky Mountain High”, popularnej piosenki napisanej i wykonywanej przez Johna Denvera, która stała się hymnem nieformalnym stanu Kolorado. Fraza ta odnosi się również do uczucia euforii lub błogości związanej z przebywaniem w Górach Skalistych. A następnie udamy sie na nocleg.

W drugim dniu naszej wakacyjnej przygody w Górach Skalistych – Colorado zaczniemy od wizyty na grobie słynnego odkrywcy i propagatora Dzikiego Zachodu jakim był Buffalo Bill. Tego dnia historii będzie jednak więcej, na przykład historia gorączki złota którą poznamy poprzez wizytę w kopalni tego szlachetnego kruszcu w Georgtown, tam także przejedziemy się słynną kolejką wąskotorową napędzaną przez lokomotywę parową. Z Georgtown udamy się na przełęcz Loveland Pass. To pierwsza z trzech przełęczy położonych w grani głównej Gór Skalistych które planujemy zdobyć podczas tej wyprawy. Z przełęczy udamy się natomiast na krótki spacer do Sapphire Point overlook ską podziwiać będziemy kolejną panoramę Gór Skalistych. Na nocleg udamy się do Glenwood Springs. Zakwaterowanie na cały pobyt w przytulnym pensjonacie ulokowanym w pobliżu najbardziej popularnych gorących źródeł Glenwood Hot Springs Pool i Iron Mountain Hot Springs oraz parku rozrywki Glenwood Caverns Adventure Park.

Dzień dla miłośników off roadowych szaleństw. Zapraszamy na całodniową wyprawę jeepami po dzikich terenach, poza ubitymi szlakami wśród gór i lasów ( dodatkowa opłata ). Miłośnicy szybszego bicia serca i podwyższonej dawki adrenaliny na pewno nie będą zawiedzeni. Naszym celem będzie jedno z najczęściej fotografowanych miejsc w Kolorado – Crystal Mill, położony i wyglądający jak z bajek Disneya młyn wodny, który tak naprawdę nigdy młynem nie był, lecz służył do generowania energii w celu zasilania narzędzi pneumatycznych i wentylacji w pobliskich kopalniach. Lunch w Marble.

Powrót do Glenwood Springs po południu/wieczorem. Odpoczynek.

Dziś wyruszymy w całodniową wycieczkę przez Grand Mesa National Scenic and Historic Byway – trasę widokową przez największy tego typu płaskowyż na świecie, wznoszący się na 6000 stóp (ponad 1800 metrów), porośnięty gęstymi lasami i poprzecinany licznymi dolinami, w których znajduje się ponad 300 jezior. Po drodze będziemy się zatrzymywać w punktach widokowych by podziwiać panoramę okolicy. Następnie odwiedzimy wyjątkowe Muzeum Pionierów i skansen w Cedaredge, gdzie znajdują się 24 budynki typowe dla XIX wiecznego Dzikiego Zachodu, w tym oczywiście więzienie i bar (saloon). Po przerwie na lunch ruszymy w drogę powrotną, podczas której czekają nas dalsze punkty widokowe. Wieczorny powrót do Glenwood Springs.

Nad ranem udamy się nad jezioro Maroon Bells by tam podziwiać przepiękny wschód słońca oraz wyruszyć na krótki spacer szlakiem wzdłuż jeziora. Następnie na śniadanie udamy się do Aspen, oddalonego jedynie o kilkanaście minut jazdy samochodem. Aspen, czyli słynny na cały świat kurort górski mający do zaoferowania nie tylko stoki narciarskie i widok na domy multimiliarderów, ale także wspaiałe parki miejskie, deptaki i sklepiki. podczas spaceru zwiedzimy m.in. Park Johna Denvera, urocze, ciche miejsce pełne stawów i wspaniałej roślinności, założone ku pamięci tragicznie zmarłego w katastrofie lotniczej piosenkarza muzyki country, którego największy przebój „Take me home, country roads” znamy wszyscy. Po wizycie w Aspen wspinać będziemy stromą drogą, pokonując kolejne serpwntyny i zakręty aż dotrzemy do Indipendence Pass – ta przełęcz położona jest w grani głównej Gór Skalistych i jednocześnie stanowi granicę wododziału dwóch oceanów Atlantyku i Pacyfiku. Z przełęczy udamy się Muzeum/Skansen górnictwa i hutnictwa, w którym poznamy pradawne techniki górnicze, bogactwo geologiczne Ameryki oraz zobaczymy na własne oczy najrzadsze i najpiękniejsze przykłady kryształów górskich i kamieni szlachetnych i minerałów ziem rzadkich.

Na nocleg tradycyjnie udamy się do Glenwood Spirings.

Tego dnia czeka nas wizyta w sąsiednim stanie – Utah. Jako że góry skaliste graniczą bezpośrednio z Wyżyną Kolorado to nie możemy nie skorzystać z okoliczności i nie udać się na wycieczkę do jednego z najpiękniejszych miejsc w całej Ameryce, do Parku Narodowego Arches. Jego unikalność wynika z ponad 2 tysięcy naturalnych łuków skalnych o różnych rozmiarach, wysokościach i rozpiętościach, które tworzą niepowtarzalny krajobraz. W samym parku udamy się na kilka krótkich spacerów, podczas których podziwiać będziemy mogli najbardziej okazałe przykłady łuków skalnych i innych fenomenalnych głazów i widoków. Po porannej wizycie w Parku Arches zjedziemy do miasateczka Moab położonego nad brzegiem rzeki Kolorado. Tam zjemy obiad a następnie powrót do Glenwood Springs.

Propozycja na dzisiejszy dzień to rafting po spienionych wodach w kanionie Glenwood, atrakcja niewątpliwie ekscytująca i pełna emocji. Położony w spektakularnym kanionie Glenwood, ten piękny, dziewiczy odcinek wody oferuje niewiarygodną scenerię Gór Skalistych i doskonałą mieszankę spokojnej wody i tzw. białej wody. Spływ na tym odcinku nie wymaga wcześniejszego doświadczenia w raftingu. Progi Shoshone klasy III-IV oferują entuzjastom białych wód dwumilowy odcinek ekscytujących, ale nie onieśmielających bystrzy. Czeka Was ciekawa geologia czerwonych skał, wspaniałe widoki i świetna zabawa. W zależności od pogody i poziomu wody istnieje również możliwość kąpieli. Natomiast po południu istnieje możliwość udania się do Glenwood Caverns – czyli przepięknej jaskini, w której otoczeniu rozłożył się wyjątkowy lunapark. Wyjątkowy, gdyż położony został na samej krawędzi kanionu rzeki Kolorado co czyni korzystanie z atrakcji jeszcze bardziej emocjonalnym i wyjątkowym zarazem. Nocleg w Glenwood Springs.

Tego dnia opuścimy Glenwood Springs. I udamy się w kierunku źródeł rzeki Kolorado. Tam w okolicach początków jednej z najpotężniejszych rzek Ameryki zbudowano szosę Colorado Headwaters Byway i tego dnia planujemy przejażdżkę tą właśnie drogą. Bliżej ujścia do Zatoki Kalifornijskiej Rzeka Kolorado nawadnia i dostarcza energii południowo-zachodnim Stanom Zjednoczonym. Ale tutaj, u źródła, nie różni się niczym od dziesiątek innych dróg wodnych w Górach Skalistych, czystego potoku płynącego przez zielonkawe łąki i ciasne wąwozy czerwonych skał. Ten odcinek pomiędzy Wielkim Jeziorem a Mostem Stanowym oferuje najwyższej klasy wędkarstwo, spływy kajakowe i rafting, a także mnóstwo cichych miejsc, w których można usiąść na brzegu i kontemplować. Trasa rozpoczyna się w Grand Lake, starym kurorcie nad brzegiem największego naturalnego jeziora Kolorado, a kończy na żwirowej drodze przez spektakularny kanion Upper Gore. Po porannej przejażdżce wzdłuż rzeki Kolorado udamy się do serca Parku Narodowego Gór Skalistych by tam przejechać się kolejną drogą panoramiczną, czyli Trail Ridge Road. Ta wznosząca się na wysokość 12 183 stóp szosa zdaje się zostawiać ziemię za sobą. Przecina serce Parku Narodowego Gór Skalistych, wkraczając w świat rzadkiego alpejskiego piękna. Odległe szczyty wyłaniają się we wszystkich kierunkach, a pachnące kwiaty pokrywają tundrę w środku lata. Bystrzy obserwatorzy zwykle wypatrują łosi, owiec gruborogych i innych zwierząt przemierzających łąki i skały. Wyższa niż jakakolwiek utwardzona droga przelotowa w kraju, ta przylegająca do klifów autostrada robi wrażenie zarówno pod względem inżynieryjnym, jak i oszałamiających widoków. Takiej drogi nie można znaleźć nigdzie poza Kolorado. Na wieczór dotrzemy do Denver skąd planowany jest wylot w godzinach wieczornych do Chicago.