Grzybobranie w Kolorado

Wyjazd sprzed biura Rek Travel (5825 W Irving Park Rd., Chicago, IL 60634) w bardzo wczesnych godzinach porannych. Czeka nas długi przejazd stany Illinois, Iowa, Nebraska i Kolorado, w trakcie którego zatrzymamy się na kawę, posiłek czy rozprostowanie nóg. Przyjazd do Gunnison w stanie Kolorado w późnych godzinach wieczornych. Lokalnie znane jako „Gunny”, miasteczko Gunnison, leży trzydzieści minut na południe od Crested Butte, w samym sercu Gór Skalistych. Oferuje dużo możliwości na prawdziwy odpoczynek, ponieważ w pobliżu Gunnison nie ma zbyt wielu miast, a to czyni go idealnym miejscem na ucieczkę odcywilizacji i miejskiego hałasu.

Po śniadaniu udamy się na w okolice Grand Mesa, gdzie wybierzemy się na pierwsze zbieranie grzybów. Grand Mesa to duży płaskowyż w zachodnim Kolorado. Jest to też największa góra na świecie o płaskim szczycie. Ma powierzchnię około 500 mil kwadratowych i rozciąga się na około 40 mil na wschód od Grand Junction, między rzeką Kolorado a rzeką Gunnison, jej dopływem na południu. W obrębie Lasu Narodowego Grand Mesa znajduje się 300 jezior i zbiorników wodnych, sieć linii brzegowych i nadbrzeżnych odosobnień, które zapewniają satysfakcję rybakom, żeglarzom, grzybiarzom, wędrowcom i wczasowiczom. W tak pięknych okolicznościach przyrody przyjdzie nam oddać się naszemu hobby. Powrót na nocleg do Gunnison. Integracyjne ognisko i pieczenie kiełbasek.

Kolejny dzień, który poświęcimy na grzybobranie, ale w innej okolicy. Tym razem wybierzemy się w rejony Crested Butte. Crested Butte to miasto w Górach Skalistych. Trasy zjazdowe i rowerowe przecinają stoki ośrodka Crested Butte Mountain Resort. Wokół miasta biegną trasy do narciarstwa biegowego. Malownicza i historyczna droga obwodowa West Elk Loop obejmuje dzikie obszary, takie jak Kebler Pass na zachodzie, znane z kolorowych drzew osikowych trzęsących się na wietrze jesienią. Sklepy i restauracje w drewnianych budynkach ciągną się wzdłuż Elk Avenue w centrum miasta. W okolicach tego malowniczego miasta zagłębimy się w okoliczne lasy by ponownie zapełnić kosze. Nocleg w Gunnison.

Po śniadaniu wycieczka do Mt Princeton Hot Springs, gdzie oddamy się uciesze energetyzujących kąpieli w naturalnych gorących źródłach. Mount Princeton Hot Springs to kurort z kilkoma dużymi basenami, gorącymi źródłami, restauracją, sklepem wiejskim i relaksującym spa. Niebywałą atrakcją są kąpiele rzeczne w ciepłych wodach Chalk Creek. Kąpiele w wodzie o temperaturze 105 stopni F, to nie tylko właściwości terapeutyczne, ale to przede wszystkim rozkosz dla ciała i ducha. Po zasłużonym relaksie, najedzeniei odprężeni, ponownie zagłębimy się w lasy Kolorado. Z pełnymi (mamy nadzieję!!!) koszami, wracamy do Gunnison.

W tym dniu udamy się do Czarnego Kanionu, który leży w zachodniej części Kolorado, zawierając najpiękniejszy, 22-kilometrowy odcinek liczącego 85 km przełomu rzeki Gunnison. Odwiedzimy północną krawędź i zatrzymamy się w najciekawszych miejscach i punktach widokowych.  Następnie przejedziemy do jednego z okolicznych sadów, gdzie spróbujemy szczęścia przy zbiorze brzoskwini. W tym czasie nasze zebrane dotychczas grzyby mają swoje „ostatnie chwile” by wyschnąć przed drogą powrotną. Póżnym popołudniem powrót do hotelu i przygotowanie do podróży. Ostatni nocleg na terenie Kolorado. Pożegnalne ognisko z pieczeniem kiełbasek.

To ostatni dzień naszej grzybiarskiej wyprawy. Po uprzednim spakowaniu i przygotowaniu kilkudniowych zbiorów do transportu, skoro świt wyruszamy w drogę powrotną do Chicago. Będziemy się regularnie zatrzymywać na posiłki i rozprostowanie nóg. Planowany powrót  do Chicago w godzinach nocnych. Dla pasjonatów grzybobrania niestraszna długa droga do domu, wszak (trzymamy kciuki!!!) wracają z pełnymi koszami zbiorów.