Szkocja “WHISKY TOUR”: wyjazd tylko dla Panów

WYLOT DO EDYNBURGA Z DOWOLNEGO PORTU LOTNICZEGO NA ŚWIECIE

Po odprawie paszportowo-bagażowej ruszamy w niesamowitą podróż po szkockich destylarniach do Edynburga. Panowie będą mieli okazję zobaczyć urokliwe miasteczka oraz zasmakować scottish whisky.

KRÓLEWSKIE KRAJOBRAZY: EDYNBURG

Po przylocie do stolicy Szkocji przejedziemy do hotelu na krótki odpoczynek. Następnie udamy się na zwiedzanie miasta. Pierwsze kroki skierujemy do Zamku, który odwiedza ponad 2 miliony osób rocznie. Jest to jedno z najstarszych ufortyfikowanych miejsc w Europie z bogatą 900-letnią historią. Dawniej rezydencja królewska, garnizon wojskowy, więzienie i twierdza, obecnie służy jako popularna atrakcja turystyczna oraz miejsce wielu imprez kulturalnych. Podczas spaceru po Edynburgu odwiedzimy Princes Street Gardens, piękne ogrody położone pomiędzy Starym a Nowym miastem. Udamy się na punkt widokowy Calton Hill, skąd podziwiać będziemy panoramę miasta i jego okolicy oraz zabytkową Royal Mile, gwarną ulicę na której nie brakuje tradycyjnych pubów i  sklepów z pamiątkami.

W Szkocji znajduje się ponad 130 działających destylarni whisky i dzisiaj odwiedzimy jedną z nich. Region Lowland jest najbardziej wysuniętym na południe Szkocji, nizinnym obszarem obfitującym w zboża. Łagodny klimat  sprawia, że destylaty leżakujące w beczkach dojrzewają szybciej niż na innych obszarach Szkocji. Produkowana tam whisky jest bardzo delikatna w smaku, ma jasny, słomkowy kolor i kwiatowy aromat.

Nocleg w Edynburgu.

W ZAKAMARKACH PRZESZŁOŚCI: CAMPBELTOWN

Po śniadaniu udamy się w kierunku Campbeltown, miasteczka położonego na półwyspie Kintyre na zachodnim wybrzeżu Szkocji. Pojedziemy jedną z najbardziej malowniczych tras w kraju biegnącą częściowo wzdłuż romantycznego jeziora Loch Lomond.

Whisky z regionu Campbeltown jest wysoko ceniona przez koneserów. Cechuje się złożoną kompozycją smakową – wyczuwalne są posmaki torfu, jodu i soli morskiej. Odwiedzimy lokalną destylarnię, gdzie poznamy tajniki procesu produkcji whisky i oczywiście będziemy mogli skosztować szlachetnego trunku. Po wizycie w destylarni udamy się do portu, gdzie wsiądziemy na prom płynący na Wyspę Isley. Tam spędzimy kolejną noc.

TUTAJ WHISKEY SIĘ KOCHA LUB NIENAWIDZI: WYSPA ISLEY

Wyspa Islay należąca do Hebrydów Wewnętrznych to jeden z 6 tradycyjnych szkockich regionów produkcji whisky i jednocześnie jeden z najbardziej sławnych. Obecnie na wyspie działa 8 destylarni, gdzie wytwarzana jest whisky słynąca ze swojego silnie torfowego smaku. Powszechnie krąży opinia, że whisky z tego regionu albo się kocha, albo nienawidzi. Ze wszystkich gatunków regionalnych, whisky z Islay jest najprostszą do rozpoznania odmianą. Jednak nie wszystkie wytwarzane na wyspie whisky są torfowe. Niektóre z nich posiadają również dymne akcenty. Z wyspy pochodzi na przykład nietorfowa whisky Bunnahabhain. Wyspa Islay to nie tylko destylarnie, znajdziemy tutaj urokliwe portowe miasteczka, bogatą faunę i malownicze piesze szlaki. Dzisiejszą noc spędzimy również na wyspie.

PRAWIE JAK RZYMSKIE KOLOSEUM: OBAN

Po śniadaniu wrócimy z powrotem na stały ląd, aby odkryć kolejne destylarnie należące do regionu Highland. Z uwagi na duże rozmiary region dzieli się na kilka podregionów, a ze względu na zróżnicowane warunki klimatyczne whisky na tym terenie zdecydowanie różnią się miedzy sobą. My pojedziemy do miasteczka Oban, które zapewnia wspaniałe widoki i znakomite jedzenie. Leży na zachodnim wybrzeżu Szkocji i przyciąga wielu turystów. Whisky z Oban jest łagodna o dobrze zrównoważonym smaku. Będąc w Oban warto zobaczyć McCaig’s Tower, czyli tak zwaną „koronę Oban” lub „koloseum”. Wieża swoje nazwy zawdzięcza charakterystycznemu okrągłemu kształtowi, który może przypominać rzymskie Koloseum lub koronę. Jest to piękny taras widokowy, z którego można podziwiać wspaniałą panoramę na sąsiadujące wyspy. Warto również wybrać się na zamek Dunollie, który znajduje się niecałe pół godziny spacerem z centrum miasta. Nocleg w Oban.

WULKANY I LODOWCE? INVERNESS

Pozostajemy w regionie Highland i po śniadaniu ruszamy w kierunku przepięknej doliny Glencoe. Powstała ona w wyniku erupcji wulkanu, a swój obecny kształt zawdzięcza działalności lodowców. Podziwiać ją będziemy zatrzymując się w licznych punktach widokowych usytułowanych na trasie. Około półgodziny jazdy od Glencoe znajduje się najwyższy szczyt Wysp Brytyjskich, zaliczana do Korony Europy – góra Ben Nevis mierząca 1345 m n.p.m. U podnóża góry znajduje się malowniczo położona destylarnia o tej samej nazwie. Destylarnia Ben Nevis założona została w 1825 roku. W dalszą drogę na północ udamy się wzdłuż jeziora Loch Ness i dalej do położonego na jego brzegu XIII wiecznego zamku Urquhart.  Późnym wieczorem dotrzemy do Inverness, miasta uważanego za stolicę całego regionu Highlands. Nocleg w Inverness.

TAM, GDZIE SKOSZTUJEMY NAJSŁODSZEJ Z ODMIAN WHISKEY: INVERNESS

Po śniadaniu ruszamy odkrywać kolejny region produkcji whisky – Speyside. Leży on w północno-wschodniej Szkocji, tuż nad rzeką Spey, między Elgin i Dufftown. Whisky z tego regionu są najsłodszymi ze wszystkich. Zawierają sporą ilość estrów, przez co można w nich wyczuć zapach jabłek, gruszek, goździków, fiołków, lemoniady czy bananów. Wśród destylatów z tego regionu można znaleźć jedne z najszlachetniejszych whisky. Rejon Speyside charakteryzuje się największą ilością destylarni i dziś właśnie odwiedzimy kilka z nich. Nocleg Inverness.

STOLICA SZKOCKICH HIGHLANDSÓW: INVERNESS

Część dzisiejszego dnia spędzimy na odkrywaniu Inwerness. Podczas wycieczki po mieście zobaczymy zamek, katedrę i ciekawy budynek miejskiego ratusza. Będziemy mieć również czas wolny na zakupy pamiątek lub spokojny spacer brzegiem rzeki Ness, która w tym miejscu wpada do jeziora. W drodze powrotnej do Edynburga odwiedzimy kolejne destylarnie. Nocleg w Edynburgu.

POŻEGNANIE Z GRUPĄ I WYLOT Z EDYNBURGA

Dziś kończy się nasza degustacyjna wyprawa. Po śniadaniu będziemy mogli zrobić ostatnie zakupy. Oprócz buteleczki whisky warto też przywieźć do domu maślane ciasteczka – Shortbreads. Bardziej odważni mogą wrócić odziani w szkocki kilt.